Forum www.privateline.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Off topic talk   ~   Historyjka
Izzy
PostWysłany: Pon 20:54, 05 Mar 2012 
Okrętowy Tłumacz SA

Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


Eliaz usiadł obok Izzy i zaczął jej szeptać do ucha, kiedy Sammy tłumaczył te wszystkie zawiłości związane częściowo z przeszłością członków zespołu. Nie wdawał się w szczegóły ale wszyscy zgodnie uznali, ze chcąc zatrzymać dziewczyny przy sobie muszą im pewne rzeczy powiedzieć. Monolog zdawał się nie mieć końca, kiedy Izzy w końcu dała oznaki życia.
Zaczęło się od drgnięcia kącika ust, co zmieniło się w uśmiech, aż w końcu dziewczyna spojrzała czule na Eliaza.
- Nareszcie! - chłopak odwzajemnił uśmiech, co nadało mu jednak trochę żałosny wyraz twarzy z jego podbitym okiem.
Widząc poprawę na lepsze w wydawałoby się beznadziejnej sytuacji Jack spróbował ponownie zbliżyć się do Promyka.
Zaczął delikatnie od siedzenia obok, ale w końcu odważył się wziąć jej dłoń w swoją. Wbrew pozorom dziewczyna nie odrzuciła tego gestu.
- To co, może wrócimy do nagrywania poszczególnych partii na album? - spytał Ilari biorąc do ręki gitarę.
- Kto ma kamerę? - spytała Izzy zaskakując innych pamięcią o prośbie nagrywania filmików.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aimee
PostWysłany: Wto 2:28, 06 Mar 2012 
Little Sister

Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


- Ja mam! - krzyknąła Promyk wyciągając kamerę ze swojej torby.
Dziewczyny przez cały dzień nagrywały pracę chłopaków w studio, zmieniając się co jakiś czas. Pod koniec dnia w studio ledwożywe dziewczyny rzuciły się na kanapę.
- No co tam, dziewczyny? - zapytał Jack wchodzą do pokoju, widząc jak obie rozłożyły się na kanapie i utkwiły wzrok na suficie.
- Ufff... koniec... jak dobrze - powiedziała Izzy nawet nie podnosząc wzroku.
- Spokojnie, to tylko udokumentowanie naszej pracy w studio. To wasz pierwszy dzień - zaśmiał się.
- Taa... Chodzenie za wami jak cień i znoszenie waszych żartów, docinków, narzekań, nie jest taką łatwą pracą - rzuciła Promyk.
- Święta racja! - potwierdziła Izzy, klepiąc koleżankę po ramieniu.
- To może pójdziemy gdzieś razem, zabaalować, odpocząć po ciężkiej pracy? - zaproponował Illari.
- Oprzytomnij człowieku - zaśmiała się Izzy - my już padamy, po piwku padniemy jak muchy i nie nagramy jutrzejszego dnia w studio.
- Ah... no - jakał się Illu.
- A jutro macie w planach nagrywanie wielu parii gitar, perkusji... dokończyła Izzy.


Ostatnio zmieniony przez Aimee dnia Wto 2:29, 06 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izzy
PostWysłany: Wto 9:56, 06 Mar 2012 
Okrętowy Tłumacz SA

Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


Tak więc dziewczyny robiły za prywatne kamerzystki zespołu, który po zakończeniu nagrywania albumu zaproponował im by pojechały z nimi w trasę i dokumentowały również to. Dziewczyny od razu się zgodziły myśląc bardziej o bloopersach z trasy i sytuacjach za kulisami niż o skupianiu się na tym co dzieje się na scenie...

3 miesiące później... W trasie...

Dziewczyny obudziły się jak każdego poprzedniego dnia, a pierwsze co zrobiła Izzy gdy tylko poczuła zapach świeżej kawy to bieg do ubikacji. Po chwili słychać było jak "przytula się do sedesu". Kiedy wyszła, Promyk nie była zachwycona jej stanem.
- Kobieto, rzygasz od kilku dobrych dni. Strułaś się czymś? - spytała, a druga dziewczyna zaczęła się zastanawiać co jej jest.
- Nie, nie jadłam nic co mogłoby mi zaszkodzić... - zastanowiła się kiedy członkowie zespołu powoli się budzili.
- Kawaaaaaa... Prooooszę... - powiedzieli zgodnie Sammy i Ilari.
- Już się robi, cierpliwości - westchnęła Promyk a Izzy wróciła do kibla.

Tego samego dnia, kiedy wybrali się na zwiedzanie Rotterdamu, w którym PL miało dać koncert następnego dnia, dziewczyny cofnęły się w tył grupki by pogadać w ojczystym języku.
- Promyk, ja myślałam nad tym... co mi jest... - zaczęła.
- I co? Jednak coś zjadłaś? - spytała dziewczyna.
- Nie, nie to. Ale nie mam okresu od prawie dwóch miesięcy... Miałam już okres po 40 kilku dniach, ale tak długo nigdy mi się nie spóźniał... - dziewczyna wyglądała na spanikowaną. - A co jak...
Nie dokończyła bo chłopcy zwolnili by wyrównać z nimi krok kiedy obie patrzyły po sobie. Izzy spanikowana, a Promyk - jak na Promyka przystało - rozpromieniona.
- Powiedz mu. - rzuciła już po angielsku.
- Chyba cię porąbało! - oburzyła się po polsku Izzy. - Już prędzej zrobie z tym coś innego... Nie jestem gotowa!
- A kiedy będziesz jak nie teraz? - spytała Promyk.
Dziewczyny zamilkły, a Izzy szła dalej naburmuszona i nie do końca jednak pewna czy to co podejrzewa jest prawdą.
- Pamiętaj, jak ty tego nie zrobisz, to ja to zrobię, a lepiej żebyś to była ty - rzuciła Promyk, a członkowie PL patrzyli na nie zdziwieni.
- Najpierw muszę mieć pewność - odpowiedziała po polsku dziewczyna i weszła do mijanej przez nich apteki ciągnąc kumpelę za sobą.


Ostatnio zmieniony przez Izzy dnia Wto 10:21, 06 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aimee
PostWysłany: Wto 13:49, 06 Mar 2012 
Little Sister

Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


Dziewczyny szybko kupiły test i wróciły do chłopaków.
- Coś się stało kochanie? - zagaił Eliaz do Izzy widząc że po wyjściu z apteki miała dziwną minę.
- Nie, nie, nic. Po prostu głowa mnie boli - powiedziała Izzy podając Promykowi paczuszkę szepcząc jej by schowała to u siebie.
Zespół z dziewczynami dobrze bawili się podczas zwiedzania Rotterdamu. Co chwila robili sobie jakieś zdjęcia, żarty. Po kilku godzinach mieli już dość i wszyscy wrócili do hotelu, gdzie się zatrzymali.
Zdenerwowana swoją sytuacją Izzy szybko pobiegła do toalety. Po kilku minutach wyszła ze smutną miną. Promyk już czekała na nią pod łazienką.
- I...? - zniecierpliwiona ponagliła koleżankę.
- Niestety potwierdziły się moje obawy - zapłakana Izzy wtuliła się w Promyka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izzy
PostWysłany: Wto 13:57, 06 Mar 2012 
Okrętowy Tłumacz SA

Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


Dopiero widząc dwie linie wyniku dziewczyna zaczęła panikować.
- Ale jak to możliwe? Nie nie nie nie nie... - wyglądało to tak jakby zaraz miała zacząć chodzić po ścianach.
Wyglądała jak kłębek nerwów.
- Uspokój się, Izzy, nie możesz się teraz... - urwała Promyk kiedy tylko w pobliżu pojawił się Eliaz. - ... denerwować.
- Tak myślisz?! Ja się tego muszę pozbyć - chwyciła się za brzuch, a Eliaz zrobił dziwną minę. Z resztą wszyscy patrzyli na dziewczynę zdziwieni i zdezorientowani.
Izzy odciągnęła Eliaza na bezpieczną odległość i wyjaśniła mu o co chodzi. Widać było jak się sprzeczają, Eliaz kręci głową przecząco, trzymając ją za ręce, a potem bierze w objęcia i unosi. Zakręcił nią w powietrzu, puścił i wydarł się na całe gardło:
- Będę ojcem!!!!!!!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aimee
PostWysłany: Wto 14:23, 06 Mar 2012 
Little Sister

Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


Reszta zespołu spojrzała na nich zaskoczona, gratulując przyszłym rodzicom.
- Gratuluję, Libu! Chłopie, musimy to oblać! - powiedział Kinusevic podchodząc do kolegi. Po godzinie, kiedy wszyscy się uspokoili, nawet Eliaz który do tej pory nie mógł się oderwać do Izzy. Zespół wyruszył do baru oblać ten news zostawiając dziewczyny samym sobie.
- Widzisz, wszystko będzie dobrze! - powiedziała Promyk do zmęczonej całą tą sytuacją Izzy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izzy
PostWysłany: Wto 15:06, 06 Mar 2012 
Okrętowy Tłumacz SA

Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


Izzy opadła na łóżko i odruchowo położyła dłoń na brzuchu.
- To takie... nienormalne... - stwierdziła. - Przecież ja nigdy nie chciałam mieć dzieci...
Po czym od razu się wyprostowała blada ze strachu
- Promyk! My nawet ślubu nie mamy a ja wpadłam!! - wydarła się dziewczyna. - O matko! O matko!! Ja muszę usunąć... Oni teraz w barze opijają coś co nie powinno mieć miejsca...
Dziewczyna chwyciła za torbę i ruszyła do wyjścia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aimee
PostWysłany: Wto 15:19, 06 Mar 2012 
Little Sister

Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


Lecz wtedy Promyk szybko chwyciła przyjaciółkę nie pozwalając jej wyjść.
- Oszalałaś?!
- Nie dam sobie rady! Nie chcę tego!
- Kochacie się, to widać, do trzech miesięcy nie możecie się od siebie odkleić, jestem pewna że Eliaz chce z tobą i tylko z tobą założyć rodzinę, oświadczyć się itd.
- Puść mnie! W tej chwili! - krzyczała zdenerwowana Izzy.
- Jak wyjdziesz, obiecuję, zadzwonię do niego i powiem co chcesz zrobić! - wykrzyknęła zdenerwowana Promyk. - Daj sobie czas, dopiero dziś się o tym dowiedziałaś, to normalne - dodała przytulając Izzy, która jakby dała sobie spokój.
Dziewczyna usiadła na łóżku i zakryła twarz dłońmi ukrywając łzy.
- Rozchmurz się!
- Łatwo ci powiedzieć, nie jesteś na moim miejscu - dodała pochlipując. W tej chwili do pokoju wszedł Eliaz który, jak się okazało, zapomniał portfela.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izzy
PostWysłany: Wto 15:25, 06 Mar 2012 
Okrętowy Tłumacz SA

Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


- Co się dzieje? - spytał widząc w jakim stanie jest Izzy - Co się stało?
- Wariatka chce usunąć ciąże!! - warknęła Promyk na co Eliaz aż otworzył usta z szoku.
- Ale... Izzy, przecież o tym rozmawialiśmy. Ani mi się waż o tym myśleć. Jak w ogóle możesz MYŚLEĆ o czymś takim? - spytał rozżalony.
- A jak to sobie wyobrażasz? Nie jestem na to gotowa, poza tym my... my... - dziewczynie brakło argumentów. - Proszę cię, to ci zmarnuje szansę na rozwój... Poza tym ... - Izzy zaczęła otwierać i zamykać usta jak ryba wyrzucona na brzeg.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aimee
PostWysłany: Wto 15:40, 06 Mar 2012 
Little Sister

Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


- Zmarnuje? O czym ty gadasz? Sammy też ma rodzinę i jakoś sobie radzi, wyluzuj Izzy. - powiedział Eliaz przytulając dziewczynę. - Przecież wiesz, że zawsze o tym marzyłem. Kocham cię ponad życie i nie dam ci zabić naszego dziecka! - krzyknął ściskając dziewczynę jeszcze mocniej. Izzy wyglądała na udobruchaną słowami Eliaza. Zaczęła płakać, tym razem ze szczęścia. Para zaczęłą się całować, wtedy jednak przeszkodziło im chrząknięcie poirytowanej Promyk.
- A przpadniek nie czekają nie ciebie w barze? Co to za świętowanie bez przyszłego tatusia? - zaśmiała się dziewczyna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izzy
PostWysłany: Wto 15:44, 06 Mar 2012 
Okrętowy Tłumacz SA

Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


- Tak naprawdę to nie poszliśmy do baru - zaczerwienił się Libu. - A ja oprócz portfela potrzebuję jeszcze jednego...
Chwycił Izzy za rękę i zaczął oglądać i macać jej dłoń z niezwykłym zainteresowaniem. Dziewczyna najpierw nie wiedziała o co chodzi a po chwili widząc skupienie na twarzy chłopaka zaczęła się śmiać.
- Co ty robisz, głupcze? - uniosła jedną brew do góry. - Promyk co on robi? Przestań, matole, mam łaskotki!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aimee
PostWysłany: Wto 16:03, 06 Mar 2012 
Little Sister

Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


Promyk tylko się zaśmiała i wypaliła:
- Wybaczcie, trójkąty mnie nie interesują, zostawiam was samych, widzę że macie duuużo do obgadania - powiedziała wychodząc z pokoju.
W tej chwili zdenerwowana Izzy wstała, zdając sobie sprawę że jej dłoń stała się niebywale ciężka. Dziewczyna obejrzała dłoń na którym widniał piękny pierścionek z wielkim brylantem. Izzy zaniemówiła. Przez dobre kilka minut milczała wgapiając się w swoją dłoń.
- Ale... nie wiem co powiedzieć...
- Powiedz tak! - błagał Eliaz klęcząc przed dziewczyną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izzy
PostWysłany: Wto 16:10, 06 Mar 2012 
Okrętowy Tłumacz SA

Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


Dziewczyna wpatrywała się zszokowana w pierścionek i czuła, że jej serce zaraz ucieknie z klatki piersiowej.
- Promyk? Promyk!! Where are you when I need you?! - wydarła się po pokou, a kiedy dziewczyna zjawiła się z powrotem w pokoju w progu stanęli też pozostali członkowie zespołu, wyszczerzeni w uśmiechach. Wszyscy zaśmiali się widząc całą scenkę i Izzy która nadal wpatrywała się w swoją dłoń.
- Ale jak to? - spytała zdziwiona. - Jesteś jakiś masochista czy co?
- Nie jestem... - widać było że chłopak się denerwuje. - Izzy, czy ty...
- Tak... - przerwała ona - Tak idioto!...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aimee
PostWysłany: Wto 17:23, 06 Mar 2012 
Little Sister

Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


Świętowaniu nie było końca. Zespół, jak i Promyk cieszyli się że para w końcu zrobiła krok na przód, nie zaprzeczając ani nie kryjąc się ze swoją miłością.
Następnego ranka cała grupka miała kaca. Jedyną osobą która nie miała kaca była Izzy. Toaleta był nieustannie zajęta przez skacowany zespół, co było problemem dla mającej mdłości Izzy. Po południu sytuacja unormowała się na tyle, że zespół był zdolny jakoś funkcjonować i pomyśleć o setliście na koncercie, który miał odbyć się dziś wieczorem.


Ostatnio zmieniony przez Aimee dnia Wto 17:24, 06 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izzy
PostWysłany: Wto 18:43, 06 Mar 2012 
Okrętowy Tłumacz SA

Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


- Najpierw Alive - rzucił Spit
- Nieeee... to na końcu! Na początek Wake up - uciął Ilari - A potem Black Swan i Ghost dance...
- A potem Deathbedtime stories i Down came the rain - dorzucił Jack
- A co z Billion star hotel i 1-800-out-of-nowhere? - spytał Eliaz
Przekomarzali się tak prawie godzinę, aż w końcu dopracowali listę 15 utworów i 5 utworów na bis.
Wieczorem kiedy znaleźli się na miejscu koncertu czekała na nich niespodzianka. Okazało się, że...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 5 z 11
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Następny
Forum www.privateline.fora.pl Strona Główna  ~  Off topic talk

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach