Autor |
Wiadomość |
<
Off topic talk
~
Historyjka 2
|
|
Wysłany:
Czw 22:46, 22 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
to stęskniliśmy się za wami. A poza tym mamy dla was niespodziankę.
- Dożo mi to powiedziało wiesz. Co masz na myśli? Jak zwykle nie wiem o co chodzi - wymamrotała poirytowana Kukka. - Najpierw Pilvi, teraz Libu...
- Nie marudź tylko chodź z nami - Pilvi pocieszała przyjaciółkę.
- Tylko pamiętajcie że mam słabe serce -dodała Kukka niechętnie podąrzają za resztą.
Ostatnio zmieniony przez Aimee dnia Czw 22:47, 22 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Czw 22:50, 22 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Hahaha... Bardzo zabawne...
Doszli w końcu do innej fontanny po drugiej stronie centrum miasta, a tam porozstawiane były czerwone róże i baloniki. Żadna z dziewczyn się tego nie spodziewała. Na miejscu byli też pozostali chłopcy z rozstawionym sprzętem do wspólnego koncertu.
Ostatnio zmieniony przez Izzy dnia Czw 22:51, 22 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 23:08, 22 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
Obie zaskoczone dziewczyny stały, rozglądając się dookoła, próbując zrozumieć co się dzieje.
- Co się dzieje? - zapytała Pilvi.
- Koncert? Też mi coś! - prychnęła Kukka. - Kto tu tak nabrudził?
- No mów Libu, nie pamiętam za dużo z naszej wczorajszej rozmowy...
- Cicho... - rzucił uciszając obie dziewczyny.
Kilka minut później zespół w końcu rozstawił swój sprzęt i zaczął grać.
Ostatnio zmieniony przez Aimee dnia Czw 23:09, 22 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 0:04, 23 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Kiedy tylko zaczęli grać, wokół zespołu i dziewczyn zaczęli się kręcić ludzie z kamerami. Kukka zauważyła, że kręcili się w pobliżu również w drodze spod jednej do drugiej fontanny. Cały czas ktoś ich nagrywał. Pilvi i Kukka spojrzały po sobie, na jeden wielki zespół grający nagraną wcześniej wspólnie piosenkę. Ich wspólną wersję "Just like Heaven" The Cure. Pilvi zakryła usta dłonią nie mogąc uwierzyć w to co widzi i słyszy. Kukka uczepiła się jej ramienia równie zszokowana, kiedy obie widziały jak Elkku i Matti co chwila patrzą w ich stronę.
- Wiesz, ze to zdjęcia do teledysku, prawda? - pisnęła Kukka.
- No raczej - szepnęła zarumieniona Pilvi.
Kończąc grać dwóch chłopaków...
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 0:14, 23 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
wstało i wyciągnęło Pilvi na środek. Dziewczyna, z rumieńcami na twarzy, stała nie wiedząc co zrobić. Wtedy Matti wtulił się w Pilvi tańcząc w rytm ostatnich rytmów piosenki. Mimo, że piosenka dawno się skończyła, a wszyscy zaczęli chować sprzęt, para nadal stała nie odrywając się od siebie.
- No... jestem pod wrażeniem - powiedziała Kukka przyglądając się całemu zajściu.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 0:18, 23 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
- Wow - szepnęła Pilvi, która, gdyby nie trzymający ją Matti, upadłaby jak długa, tak miękkie miała nogi w kolanach.
Dziewczyna spojrzała ukradkiem na Libu nie wiedząc co ma robić. Podobała jej się sytuacja w jakiej się znalazła, ale nie wiedziała czy Eliaz też coś do niej czuje czy może skupić się na Mattim... Widać było że odrobinę się pogubiła. Wtedy jednak...
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 0:26, 23 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
podszedł do niej Eliaz.
- Mam nadzieję, ze niespodzianka się podobała. - powiedział uśmiechając się od ucha do ucha - Matti nie musiał mnie długo prosić bym zaciągną cię tutaj.
- A więc... - zaczęłą Pilvi, nadal będąca pod wrażeniem.
- ...tak! - dokończył Eliaz.
- Wiecie, że to było nie fair zaciągać nas tutaj i nagrywać bez naszej zgody? - zapytała Kukka podchodząc do całej grupki.
- Wyszłyście cudownie - rzucił Smmy z oddali. - Dobra robota!
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 0:32, 23 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Słysząc tekst Sammiego Pilvi włączył się agresor.
- Ty idioto! - wiedziałeś, a mimo to Libu dzwonił do mnie w nocy o północy i wykorzystał fakt, że byłam półprzytomna!
Dziewczyna latała za nim wokół fontanny próbując kopnąć go w piszczel. I byłoby jej się to udało, gdy by w którymś momencie Elkku nie złapał jej w ramiona. Wszyscy zaśmiewali się z sytuacji, że Sammy w ogóle przed kimkolwiek ucieka. Jaani ze śmiechu aż się skulił i usiadł na krawędzi fontanny.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 0:41, 23 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
- Pilvi, daj spokój. Postąpili nie nie fair, ale efekt ich kłamstw jest niezły. - rzuciła Kukka zatrzymując koleżankę.
- Ja im dam! Idioci!
- Zabijesz ich gdy znowu nie dadzą ci spać, teraz daj spokój.
- No dobra, ostatni raz - warknęła Pilvi rzucając groźne spojrzenia Sammiemu.
Kłótnię przerwał...
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 0:50, 23 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Matti podchodząc do Kukki i intensywnie ją całując. Kiedy już pozwolił jej odetchnąć dziewczyna łapczywie nabrała powietrza.
- Bo tak naprawdę strasznie mi się podobasz. - rzucił bez ogródek.
Eliaz w tym samym momencie objął mocniej Pilvi.
- Taka była koncepcja teledysku. Realia wyglądają ciut inaczej - szepnął jej do ucha nachylając się. Pod obiema dziewczynami ugięły się kolana.
Jednak Pilvi dość szybko tym razem odzyskała czystość umysłu.
- Chwila, przecież my was tak mało znamy. To... To nie... problem? - spytała.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 1:13, 23 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
- Jasne, że nie - stwierdził Eliaz całując dziewczynę w czoło.
- A dla mnie tak - powiedziała Kukka. - Zwłaszcza, że moje wyniki ostatnio nie były najlepsze.
- Ej... - westchnął Matti.
Rozmowa trwałą w najlepsze. W tym czasie ekipa zdążyła spakować cały sprzęt i posprzątać wokół fontanny. Nawet reszta zespołu zmyła się, nie chcąć dłużej czekać na gitatrzystę i perkusistę.
Dziewczyny nadal stałyby sprzeczając się z chłopakami, gdyby nie...
Ostatnio zmieniony przez Aimee dnia Pią 13:28, 23 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 13:04, 23 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Tommi i Tytti, którzy właśnie przechodzili obok i zauważyli rozwrzeszczaną Kukkę.
- O, widzę, że tym razem kto inny ma ADHD - zauważył Tommi.
- Oj, bo... bo... - Kukka nie była w stanie wydusić z siebie słowa, kiedy Matti ciągle ją obejmował.
- O, widzisz, dobrze że cię widzimy! - rzucił Tommi w przebłysku przypominając sobie o czymś - Kiedy będziesz mogła wpaść do nas do studia obgadać szczegóły teledysku?
- To wy serio z tym klipem? - zapiszczała Kukka.
- Tak, jutro chcieliśmy dogadać szczegóły odnośnie "Mirror of your grace" - wyjaśniła Tytti.
- Oj, jutro nie bardzo. Mam wizytę u kardiologa. Ostatnie badanie nie wyszły najlepiej. - uśmiech zniknął z ust dziewczyny, która uznała, że w tej sytuacji nici z teledysku.
- OK, nic nie szkodzi. Spotkamy się później. Zdrowie najważniejsze. Tylko daj nam znać. - Tommi podał dziewczynie kartkę z numerem telefonu, pożegnał się i razem z Tytti odeszli.
- Pójdę z tobą - rzucił Matti stanowczo, patrząc Kucce w oczy.
- Co? Gdzie? - spytała zdezorientowana.
- Jutro do lekarza. - wyjaśnił - Pójdę z tobą.
- Nie! Ja nie chcę... nie wiem... - zaczęła się jąkać.
Ponieważ bardzo martwiła się stanem swojego serca uspokoiła się i zgodziła kiedy chłopak ją przytulił i zaczął głaskać delikatnie po głowie.
Następnego dnia Kukka i Matti wybrali się do poradni kardiologicznej. Na wizytę u lekarza czekali prawie 2 godziny po wcześniejszej półgodzinnej przepychance z pielęgniarką chcąc jej wytłumaczyć, że wizyta była umówiona.
Kiedy w końcu znaleźli się w gabinecie, lekarz od razu zajął się Kukką.
- O, widzę, ze nie jesteś sama. - uśmiechnął się - Tak, widzę, że ostatnie badania nie były zbyt optymistyczne... Cóż, najwyższa pora, żeby cie zbadać.
Dziewczyna poddała się wszystkim niezbędnym badaniom, w tym ostatniemu czyli EKG. Tym razem mina lekarza była znacznie bardziej rozpromieniona.
- Nie wiem, jak pan to zrobił, ale wygląda na to że Kukka jest zdrowa. - nadal się uśmiechał parząc na Mattiego.
- Ale jak to? - spytała zaskoczona dziewczyna.
- A no tak to. Ostatnie badania były robione prawie pół roku temu. A teraz wygląda to tak, jakby serce się zregenerowało. Bije mocniej, regularniej... Jesteś zdrowa. A panu gratuluję. Trzeba być szczęściarzem, mając ją przy sobie.
Oboje opuścili poradnię z błogimi wyrazami twarzy, a tuż za bramą Matti znów wziął Kukkę w ramiona.
- Mówiłem już, że mi się podobasz? - spytał retorycznie po czym pocałował ją gorąco, na co niektórzy przechodnie klaskali i gwizdali.
Tymczasem gdzie indziej...
Ostatnio zmieniony przez Izzy dnia Pią 13:49, 23 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 19:58, 23 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
Pilvi siedziała z Eliazem w klubie gdzie poznali się kilka dni temu. Pilvi sączyła swój ulubiony napój energetyczny i już wydać było po niej efekty w postaci podrygiwania, a Eliaz kończył wielki kufel piwa z logiem Karhu. Oboje miło spędzali czas wspominając pamiętny wieczór. Następnie Libu pociągnął Pilvi do parku, gdzie już czekał na nich kolorowy koc z koszykiem i czerwoną różą. Zaskoczona dziewczyna przytuliła się do chłopaka, tak że ten o mało nie stracił tchu. Para nie mogąc się od siebie oderwać kontynuowała rozmowę. Jednak w pewnym momencie zakochanym przeszkodził pijaczyna podchodząc do nich i prosząc o drobne. Na wieść, że oboje nie mają przy sobie ani grosza nieznajomy chwycił torbę Pilvi. Dziewczyna dość szybko zareagowała i chwyciła za torbę. Nieznajomy więc zaczął się szarpać z dziewczyną. Zaniepokojony Eliaz rzucił się na menala chcąc uratować ukochaną. Jadnak nieznajomy był szybszy. Wyjął nóż i zaatakował Eliaza po czym szybko odbiegł zapominając o torebce Pilvi.
- Eliaz... co ci jest… jesteś cały? – zaniepokojona Pilvi krzyczała nie wiedząc co zrobić.
- Jeszcze żyję... – wyjęczał. – Moja noga... dzwoń po karetkę...
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 21:49, 23 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Spanikowana dziewczyna szybko zadzwoniła pod numer alarmowy i chwilę później Eliaz trafił do szpitala. Kiedy był operowany dziewczyna zaalarmowała również jego znajomych z zespołu i oczywiście Kukkę, która zjawiła się w szpitalu najszybciej.
- Co mu jest? - to było jej pierwsze pytanie.
- Jakiś pijak zaczepił nas w parku i zaatakował Eliaza nożem kiedy mnie bronił. Palant chciał mi ukraść torbę... - Pilvi była tak roztrzęsiona w dodatku pod działaniem napoju że nie mogła ustać w miejscu. Chodziła w tę i z powrotem trzymając się z nerwów za brzuch, kiedy na oddział wpadli chłopcy. Chwilę później z sali operacyjnej wyszedł chirurg.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 22:04, 23 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
- Co z nim? – zapytała Pilvi rzucając się na chirurga.
- Spokojnie! Żyje, nogę dało się uratować, to nic poważnego. Jutro, pojutrze powinien zostać wypisany.
Na te słowa Pilvi zatrzymał się, przez chwilę stała nieruchomo, po czym zaczęła skakać za szczęścia.
- Spokojnie Pilvi, sama nie zrób sobie krzywdy – zaśmiała się Kukka.
Jakiś czas później pacjent został przewieziony na salę. Jako pierwsza do sali wpadła Pilvi od razu siadając przy Eliazie.
- No... jesteś cały! – krzyknęła Pilvi na tyle głośno, że Eliaz się wybudził.
|
|
|
|
 |
|