Forum www.privateline.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Off topic talk   ~   Historyjka 2
Aimee
PostWysłany: Śro 21:35, 28 Mar 2012 
Little Sister

Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


- Naprawdę piękny widok - przyznała Pilvi. - Ale to nie zmienia faknu że MARZNĘ!
- No własnie! Jeżeli chodziło tylko o ten widok to wolę wracać do domu - powiedziała Kukka która coraz bardziej zaczęła odczuwać zimno.
- To nie wszystko - rzucił Sammy prowadząc grupę dalej.
- Ehhh... czego on znowu chce... - westchnęły obie dziewczyny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Izzy
PostWysłany: Śro 23:48, 28 Mar 2012 
Okrętowy Tłumacz SA

Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


Podreptały z całą grupą za chłopakiem na zewnątrz a tam, zamaskowana pnączami znajdowała się sauna.
- Wy chyba nie sądzicie że pójdziemy z wami do sauny.. teraz... - dziewczyny zgrzytały zębami.
- Czemu nie? My tak robimy zimą na przykład. Najpierw sauna, potem kąpiel w jeziorze. I tak na zmianę... - parsknął śmiechem Spit a cała reszta przyznała mu rację.
Po tych słowach wszyscy zaczęli się rozbierać i brać przygotowane przy wejściu czyste ręczniki.
- Zwariowałam - stwierdziła Kukka i zaczęła się rozbierać. Kiedy już miała wchodzić do sauny obejrzała się na Pilvi.
- Ja jeszcze nie zwariowałam... Nigdzie nie idę... - zaczęła dziewczyna. - A właściwie idę... do domu...
Odwróciła się i ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Aimee
PostWysłany: Czw 0:27, 29 Mar 2012 
Little Sister

Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


zaczęła iść w stronę wyjścia. Wtedy jednak Riku widząc, że nie ma przy nim ukochanej wybiegł z sauny. Widząc Pilvi podbiegł do niej, coś zaczął szeptać w wyniku czego dziewczyna odwróciła się i zaczęła iść w stronę sauny. Po kilku minutach, gdy już się przebrała, dołączyła do reszty wchodząc do sauny.

Sauna nie była duża, ale mało co było w niej widać przez parę. Po kilku minutach Pilvi otrząsnęła się na tyle by rozejrzeć się po całym pomieszczeniu. Zauważyła że w saunie są już jakieś dziewczyny, które nie wyglądały najlepiej. Jedna z nich trzymała w ręku butelkę. Co chwila z niej popijała i podawała płyn koleżankom. We trzy, siedząc w kącie sauny, ciągle śmiały się i tańczyły.

W tym czasie Matti, Jaani, Sammy i Japa zacięcie o czymś rozmawiali w jednym kącie sauny, co denerwowało resztę która nie chcąc ich słuchać zajęła się sobą. Kukka, Pilvi i Tytti rozmawiały o szczegółach trasy IC z RD. Reszta siedziała na tyle daleko, że Pilvi nie mogła ich zobaczyć. W pewnej chwili para rozrzedza, a oczom dziewczyny ukazał się przerażający widok. Libu obejmował jedną dziewczynę co chwila dotykając jej włosów, a Joni z Riku dosłownie przyssali się do dwóch pozostałych. Reszta znajomych siedziała blisko przyglądając się sytuacji, kibicując chłopakom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Izzy
PostWysłany: Czw 0:37, 29 Mar 2012 
Okrętowy Tłumacz SA

Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


- Nie no ja chyba śnię... - Pilvi nie wahała się ani chwili i wyszła z sauny. Szybko się wytarła i założyła ciuchy. Kukka wyszła zaraz za nią ignorując nawoływanie chłopaków.
- Poczekasz na mnie? - spytała z zaciśniętymi zębami. - Błagam...

Chwilę później obie dziewczyny były już ubrane, a wszyscy stali obok w chłodnym popołudniowym cieniu.
- To się wszystko da wyjaśnić - Sammy próbował załagodzić sytuację.
- Co ty człowieku chcesz wyjaśniać, skoro wszyscy jesteście tacy sami? - wydarła się Pilvi. - Tylko popatrz na nas. Ja zostałam oszukana, Kukka została oszukana... Czym my do cholery jesteśmy? Zabawkami? Ok! W takim razie teraz to nasza kolej żeby się zabawić...
- I ani się ważcie za nami iść - dodała Kukka patrząc na Japę który otwierał usta by coś powiedzieć.

Roztrzęsione dziewczyny, wciąż lekko parujące po wizycie w saunie odmaszerowały w stronę ulicy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Aimee
PostWysłany: Czw 1:37, 29 Mar 2012 
Little Sister

Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


Trochę czasu minęło zanim wykombinowały co teraz zrobią, jak się stamtąd wydostaną. Pilvi zdenerwowana całą sytuacją po prostu złapała okazję. Kukka nie była przekonana do tego pomysłu, ale nie chcąc zostać sama, też wsiadła do auta. Dość szybko okazało się, że dziewczyny trafiły na Jouniego i Vellu z Shadow Will Follow, zespołu na którego koncercie Kukka była kilka miesięcy temu. Chłopcy, widząc że dziewczyny miały słabe humory, zaczęli pytać co się stało. Pilvi i Kukka, którym serce pękło na pół po zdradzie chłopaków i przyjaciół wyżaliły się praktycznie obcym ludziom. Jouni , któremu zrobiło się żal autostopowiczek, zaprosił je na piwo do własnego baru. Dziewczyny nie mając co ze sobą zrobić zgodziły się.

Wyłączając ciągle dzwoniące komórki, Pilvi i Kukka świetnie się bawiły z chłopakami. Okazało się, że potrafią słuchać i sprawić by wszystkie problemy odeszły w zapomnienie. Po próbie zespołu już chciały wyjść, ale wtedy Jouni zatrzymał je stawiając im kolejkę. Uparł się, że tego dnia nie mogą zostać same i nic nie zapłacą w jego barze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Izzy
PostWysłany: Czw 9:44, 29 Mar 2012 
Okrętowy Tłumacz SA

Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


Noc zleciała szybko, a dziewczyny były tak pijane, ze nie były w stanie dojść do własnych mieszkań. W którymś momencie straciły kontrolę nad tym co robią, a po którejś kolejce nie pamiętały już co się działo.

Obudziły się w czyimś mieszkaniu. Leżały osobno na dwóch miękkich białych sofach. Kukka przykryta była czerwono- czarnym kocem, a Pilvi ciemnoniebieskim.

Kiedy dziewczyny w końcu się obudziły obie miały wielkiego kaca i ból głowy. Jednak widząc, że nie są u siebie spojrzały tylko po sobie, Pilvi zamrugała kilka razy by wyostrzyć wzrok, jednak przy rozrywającym bólu głowy nie do końca jej się to udało.

Kukka wyjrzała za okno, przy czym właściwie cała jedna ściana była jednym wielkim oknem. Za nią ukazał się im zupełnie nieznany widok lasu. Dookoła rosły sosny, brzozy i dęby. Dziewczyny nie wiedziały jak tu trafiły, ani jak wrócić do domu, ani w czyim domu wylądowały.

Wtedy do salonu, w którym spały weszli Jouni i Vellu. Vellu trzymał w rękach szklanki z wodą i lekiem na migrenę, a Jouni półmisek z owocami.
Pilvi spojrzała tęskno na Vellu i z rozkoszą w oczach wzięła od niego szklankę z tabletką musującą. Kukka na widok owoców pozieleniała i też w pierwszym odruchu wybrała tabletkę na ból głowy.

- Nieżle się upiłyście wczoraj. - stwierdził z lekkim uśmiechem na twarzy Jouni. - Chyba faktycznie musieli was wkurwić.
- No ba. Co chwila rzucałyście imionami Riku i Joni... I te siarczyste przekleństwa pod ich adresem... No sam tylu nie znam - przyznał Vellu.
- Daj nam spokój i nawet nie wspominaj o tych kretynach skończonych! - zawołały Pilvi i Kukka zaraz później chwytając się za głowy siedząc na sofach. Vellu usiadł obok Pilvi i pogłaskał ją po głowie.
- Chyba bardzo cię boli, bo masz strasznie przekrwione oczy. - uśmiechnął się lekko gładząc jej oczy delikatnie zimnymi dłońmi, na co dziewczyna tylko spojrzała na niego przekrzywiając głowę na bok.
- Daruj sobie. - skwitowała krótko.

- Gdzie my właściwie jesteśmy? - spytała Kukka kończąc napój.
- U nas w studio. - odparł Vellu potrząsając ramionami. - Nie chcieliśmy was rozdzielać i zabierać do swoich mieszkań, więc zdecydowaliśmy o tym miejscu. Jest tu wystarczająco spokojnie, żeby można było dojść do siebie po imprezie.
- Taaa... I od czasu do czasu coś nagrać. - dodał Jouni parskając śmiechem.
- A możecie nas zabrać do centrum Tampere? Bo stamtąd nas zabrali ci... popaprańcy. - rzuciła Pilvi.
- Pewnie, tylko zjedzcie coś bo zasłabniecie. - poprosił Vellu.

Po godzinie dziewczyny były na miejscu stojąc pod mieszkaniem Pilvi. Jednak zastały tam coś czego się nie spodziewały. Wchodząc do mieszkania Pilvi o mało nie zemdlała, jak przewidział członek Shadow Will Follow. Ściany były całe w różnokolorowych sercach i napisach.
- Słodki Jezu... Co to jest... - dziewczyna była załamana. - Jak ja to wszystko doczyszczę?


Ostatnio zmieniony przez Izzy dnia Czw 11:01, 29 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Aimee
PostWysłany: Czw 13:01, 29 Mar 2012 
Little Sister

Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


- Nie martw się, jakiś czas temu sama miałam taki problem. – zaśmiała się Kukka. - Pomogę ci.
- Pomożemy wam jeśli chcecie – zaproponował Vellu.
- Ok, każda para rąk się przyda – stwierdziła Pilvi wchodząc do salonu. Tam jednak zastała Riku, którego smacznie spał na kanapie. Słysząc dźwięk zamykanych drzwi obudził się i szybko wstał podchodząc do Pilvi.
- Pilvi, kochanie!
- Nie mów tak do mnie idioto!
- Och.. kim oni są – powiedział Riku wskazując na Jouniego I Vellu.
- Ty się wczoraj zabawiłeś to my też możemy. Poza tym oni po prostu byli przy nas gdy wy woleliście zająć się….
- Wybacz! To one rzuciły się na nas! Tylko ciebie kocham… - powiedział Riku ale urwał czując coś w swoim ramieniu. Okazało się że to Pilvi, poczerwieniała za złości, wbiła leżący nieopodal nóż w Riku nie wytrzymując wymówek chłopaka.
- Co… - zaczął po czym zemdlał na widok krwi.
- Dzwońcie na pogotowie! – krzyknął przytomnie Vellu.
- Co ja zrobiłam! – krzyknęła przerażona Pilvi. – Ja nie chciałam… Kocham, go ale tak mnie… wkurzył…
- W porządku Pilvi – powiedziała Kukka przytulając przyjaciółkę. – Ja wiem… będzie dobrze.

Po szybkiej reakcji ranny znalazł się w szpitalu po kilku minutach. Na szczęście okazało się, że rana nie jest głęboka i że wszystko chłopak będzie cały. Mimo to, Pilvi miała wyrzuty sumienia, ciągle płakała i rzucała przekleństwami. Po zabiegu siedziała przy jego łóżku, trzymając jego dłoń w swoich, mówiąc do nieprzytomnego jak jej przykro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Izzy
PostWysłany: Czw 13:38, 29 Mar 2012 
Okrętowy Tłumacz SA

Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


Kilka dni później, chłopak opuścił szpital z kilkoma szwami miejscu gdzie była rana.
Dziewczyny właśnie szły go odwiedzić, kiedy wychodził frontowymi drzwiami razem z Jaanim. Lider IC spojrzał na Pilvi spod byka.
- Myślałem, że... - zaczął, ale Riku mu przerwał.
- Daj spokój, rozmawialiśmy o tym. Na jej miejscu pewnie postąpiłbym tak samo.
- On ma rację, Riku. Jestem nienormalna... - wytłumaczyła się Pilvi. - Właśnie po to do ciebie szłyśmy. Kukka zarzekała sie, ze musi być moim wsparciem mentalnym.
- O czym mówisz? - spytali Riku i Jaani.
- Wyjeżdżamy razem na miesiąc do Rumunii. - powiedziała Kukka, a Pilvi wbiła wzrok w ziemię.
- Do Rumunii? - spytał Jaani
- Na miesiąc?! - spytał Riku.
- Muszę odpocząć. - tłumaczyła się Pilvi. - Najpierw Eliaz, potem Matti... - spojrzała na Janniego - Potem Riku... Ja przyciągam do siebie pecha. Kukka jest uodporniona, ale faceci nie. Dlatego nic mi nie wychodzi.

Obaj spoglądali to na siebie to na dziewczyny i nic nie rozumieli.
- Powiedzcie reszcie, ze musiałyśmy wyjechać się zregenerować. - odparła Kukka ciągnąc za sobą mamrocącą Pilvi.
- Zatrzymamy się u wujka Drakuli. Najbardziej odpowiednie miejsce dla szalonej dziewuchy która atakuje kogo popadnie. - mruczała nie patrząc na nikogo.

A wtedy Jaani zatarasował im drogę.
- Nie no chyba nie sądzicie, że pojedziecie tam same... - skwitował.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Aimee
PostWysłany: Czw 14:07, 29 Mar 2012 
Little Sister

Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


- Niby czemu nie? Jesteśmy już duże, nie potrzebujemy niańki – stwierdziła Kukka.
- Poza tym mamy dość facetów – zaśmiała się Pilvi.
- Chyba nie wiecie na co się porywacie…
- Wręcz przeciwnie. Z resztą i tak nie macie nic do gadania. Chciałyśmy was tylko uprzedzić o naszych planach, a nie pytać o zgodę – rzuciła Pilvi odwracając się na pięcie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Izzy
PostWysłany: Czw 14:57, 29 Mar 2012 
Okrętowy Tłumacz SA

Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


Dziewczyny doszły do mieszkania Pilvi, gdzie już czekały walizki Kukki.
- Tylko pamiętaj, że za 3 godziny mamy samolot. Spakuj szczoteczkę do zębów i dodatkową parę majtek i jedziemy bo w końcu... - zaczęła Kukka.
- Tak wiem. Bo w końcu nie po to płaciłaś za bilety i pobyt a zamku Drakuli, żeby spóźnić się na lot.

Kiedy schodziły przed kamienicę, niemal wpadły na chłopaków z PL.
- Nie no wy chyba nie mówiłyście poważnie, co? - spytał Sammy patrząc jednak zakłopotany na walizki dziewczyn.
- A jak to wygląda? - spytała cynicznie Kukka.
- No... wygląda to nie najlepiej. - przyznał wokalista.
- Nie no nie róbcie nam tego, no... - rzucali się Joni i Eliaz, których kilku kumpli musiało trzymać. Riku stał obok Jaaniego zrezygnowany i rozbity.
- Czy nie możemy nawet na jakiś czas jechać odpocząć, żebyście od razu nie zaczęli jęczeć? - spytała Kukka ładując bagaże z tyłu czekającej taksówki.
Jednak nikt nie umiał na to odpowiedzieć.
- A teraz przepraszamy ale śpieszymy się. - rzuciła na odchodne, po czym zawahała się wsiadając i dokończyła - Chociaż, nie, w końcu nie mamy ZA CO przepraszać.
I odjechały na lotnisko.

Kiedy po kilku godzinach znalazły się przed zamkową bramą Pilvi przeszły dreszcze.
- Teraz to by się przydało do kogoś przytulić... - przyznała, gdyż miejsce sprawiało wrażenie nawiedzonego.
Spiczaste wieże, wysokie okna, kraty, kamień i kurz pokrywały tu wszystko.
Od progu przywitał ich elegancki mężczyzna w średnim wieku i przedstawił się jako "prowadzący" tego domu. Nie lokaj, nie pan domu, tylko właśnie prowadzący. Zaprowadził je do pokoju by mogły odpocząć po podróży. Na miejscu czekały na nie posłane łóżka i stół zastawiony małym szwedzkim stołem do kolacji.
Dziewczyny były jednak tak zmęczone, ze nawet nie miały siły się rozpakować ani zjeść i usnęły przytulone do siebie na jednym wielkim łóżku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Aimee
PostWysłany: Czw 15:13, 29 Mar 2012 
Little Sister

Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


Obie wymęczone po podróży zasnęły. Obudziły się dopiero następnego dnia. Po lekkim śniadaniu wyruszyły w miasto, chcąc zwiedzić jak najwięcej. Po długim zwiedzaniu do swoich pokoi dotarły dopiero pod wieczór.

Dziewczyny spędzały dużo czasu na zwiedzanie miasta jak i imprezach zorganizowanych na zamku. Nowe towarzystwo, otoczenie sprawiały że obie czuły się jak nowo narodzone. Widać było, że taki odpoczynek im sprzyja i w końcu mogą zapomnieć o wszystkich problemach.

Zanim się obejrzały już były na półmetku. Czas w Rumunii, spędzony na zabawach, leciał jak szalony.


Ostatnio zmieniony przez Aimee dnia Czw 16:05, 29 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Izzy
PostWysłany: Czw 16:06, 29 Mar 2012 
Okrętowy Tłumacz SA

Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


Wracając jednego dnia z wycieczki na wzgórza za zamkiem zobaczyły ogłoszenia o balu w sali balowej zamku Draculi. Postanowiły się na niego wybrać, jako że widziały że kilku mieszkańców zamku zalotnie na nie patrzy niemo szukając kontaktu.

Pojawiły się w sali o wyznaczonej godzinie widząc wszystkich w strojach stylizowanych na steampunk. Same były ubranie podobnie do obecnych na sali ludzi. Pilvi miała na sobie [link widoczny dla zalogowanych], Kukka miała na sobie natomiast podobnej długości [link widoczny dla zalogowanych].
Wchodząc zwracały sobą uwagę innych swoimi włosami i jasną karnacją.

Bal trwał w najlepsze, a dziewczyny bawiły się w najlepsze, kiedy nagle zrobiło się ciemno. W ciemności rozległ się krzyk Pilvi, a kiedy echo jej głosu ucichło światło znów się zapaliło. Kukka rozglądała się za przyjaciółką, nawoływała, ale nigdzie jej nie było. Ludzie zgromadzeni na balu zdawali się nie zwracać uwagi na to co się dzieje. Wszyscy tańczyli z zamkniętymi oczyma nie reagując na spanikowaną dziewczynę.

Kukka wybiegła w poszukiwaniu Pilvi i znalazła ją leżącą i trupio bladą w korytarzu pod drzwiami ich pokoju z dwoma małymi śladami na prawym nadgarstku. Była nieprzytomna. Kukka wezwała pomoc i niemal od razu pojawił się mężczyzna, który powitał ich kiedy przyjechały.
- Pomogę - odparł głębokim jednak aksamitnym głosem.
Wziął Pilvi na ręce i wniósł do pokoju. Kiedy dziewczyna leżała bezwładnie na łózku mężczyzna zauważył ślady na ręce i od razu zaczął wprawnie wysysać krew.
- Co pan robi do cholery?! - wydarła się Kukka.
- Ratuję jej życie. - odparł spokojnie nieznajomy spluwając na podłogę krew. - Została ugryziona przez wampira.
- Nie no pan sobie jaja robi. Wampiry nie istnieją... - zaśmiała się spanikowana Kukka.
- Kiedy mężczyzna skończył wyprostował się, zdjął męska apaszkę oplatającą jego szyję i obwiązał nadgarstek dziewczyny. Wtedy Kukka zauważyła, że na jego szyi podobne ślady jak na ręce Pilvi.
- Czy to znaczy... - bała się dokończyć pytanie.
- Tutaj wszyscy nimi jesteśmy. Oprócz ciebie teraz, bo twoja znajoma została już i tak zarażona. - podał jej rękę. - Nie przedstawiłem się Van Helsing.
Kuka znów się zaśmiała.
- Nieźle się pan trzyma panie Helsing jak na swoje lata. - niepewnie uścisnęła mu dłoń.
Mężczyzna odwzajemnił uśmiech.
- Van Helsing Trzeci, jeśli chodzi o ścisłość.

Kukka spojrzała na przyjaciółkę.
- Co z nią będzie? - spytała.
- Jest wampirem. Ale obserwowałem was odkąd tu przyjechałyście i myślę, że powinna dość szybko się przyzwyczaić do... no cóż, nazwijmy to nowym stanem rzeczy. A teraz przeprasza,m, ale muszę zasymulować obecność na własnym balu.

Mężczyzna oddalił się elegancko zostawiając Kukkę przy Pilvi.


Ostatnio zmieniony przez Izzy dnia Czw 16:07, 29 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Aimee
PostWysłany: Czw 16:29, 29 Mar 2012 
Little Sister

Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


Pilvi nagle się przebudziła. Rozejrzała się po pokoju podnosząc się z łóżka. Zobaczyła że Kukka leży bezwładnie na łóżku obok. Spojrzała z lękiem na swoje nadgarstki, ale z ulgą stwierdziła że nic tam nie ma.
- Kukka!! Kukka wstawaj! – krzyknęła Pilvi.
- Co się stało? – wyjąkała dziewczyna nadal nie ruszając się z miejsca.
- Miałam sen, że poszłyśmy na bal, a tam jakiś wa... Van Helsing ugryzł mnie i zostałam wampirem. Co właściwie wczoraj się działo? Pamiętasz coś?
- Byłyśmy wczoraj na balu, fakt. Zaczęłyśmy pić jakiś trunek a potem… potem… nic już nie pamiętam...
- To znak, ze musimy wracać! Panuje tu dziwna atmosfera... Kukka, boje się! Wracajmy! – krzyknęła Pilvi wciąż trzęsąc się ze strachu.
- No nie bądź taka. Przynajmniej daj mi się wyspać.


Ostatnio zmieniony przez Aimee dnia Czw 16:31, 29 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Izzy
PostWysłany: Czw 16:56, 29 Mar 2012 
Okrętowy Tłumacz SA

Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin


Dopiero po chwili, kiedy Pilvi już się uspokoiła zauważyła na swoim nadgarstku dziwną ciemnoczerwoną apaszkę. Zdjęła ją i zobaczyła że owe znamiona, które zdawały się być jedynie przywidzeniem były tam i strasznie swędziały. Dziewczyna już miała zacząć się drapać, kiedy ktoś zapukał do drzwi.
Wstała pozwalając przyjaciółce spać i uchyliła drzwi. A za nimi stał mężczyzna którego widziała zaraz przed tym jak zgasło światło. Był to ten sam człowiek, który powitał je w zamku.
- Tak, słucham - spytała spanikowana.
- Chciałaś się drapać... Nie rób tego bo pogorszysz sprawę. To przejdzie.
- A skąd pan... - zanim skończyła pytanie zemdlała.

Obie z Kukką ocknęły się w tym samym momencie. Były ubrane w codzienne ciuchy a sukienki leżały jak nowe na wieszakach zawieszonych o drzwi szafy nieruszone. Przy każdej widniała karteczka z tą samą wiadomością "W prezencie dla najładniejszych mieszkanek zamku Draculi - Prowadzący"

Dziewczyny szybko się zebrały, spakowały i opuściły zamek po niecałych trzech tygodniach pobytu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Aimee
PostWysłany: Czw 17:32, 29 Mar 2012 
Little Sister

Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań


Jednak Pilvi czuła się coraz gorzej. Już w samolocie zaczęła mieć mdłości. Kukka, starała się wspierać przyjaciółkę, jednak niewiele mogła zrobić. Po przybyciu do domu, Pilvi zatrzymała się na kilka dni u Kukki, by ta mogła jej pomóc w codziennych czynnościach gdyż ta nie czuła się najlepiej.
- Powinnaś pójść do lekarza, nie wiadomo co mogłaś złapać tam w Rumunii – stwierdziła Kukka tuż po dodarciu do jej domu. Pewnie zatrułam się czymś. Wiesz, że jedzenie tam nie było zbyt świeże.
- Fakt – zaśmiała się Kukka. – Na razie i tak zostajesz u mnie, potem się zobaczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 14 z 26
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 24, 25, 26  Następny
Forum www.privateline.fora.pl Strona Główna  ~  Off topic talk

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach