Autor |
Wiadomość |
<
Off topic talk
~
Historyjka 2
|
|
Wysłany:
Wto 0:29, 20 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Chłopak od glanów i blondyn spojrzeli po sobie, westchnęli po sobie i nagle jakby obydwu oświeciło. Blondyn wyszczerzył się w uśmiechu i potrząsnął energicznie ręką dziewczyny w czerwonej bluzce.
- Jestem Sammy. A teraz chodźmy w końcu na to piwo - i pociągnął dziewczynę za sobą.
- Ej! - ta próbowała stawiać opór.
Ostatnio zmieniony przez Izzy dnia Wto 0:29, 20 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 0:38, 20 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
- Ale wy spragnieni...nooo... - zaśmiała się Kukka.
- Zwolnijcie, piwo wam nie ucieknie! - krzyknęła Pilvi ledwo nadąrzając za resztą.
Cała grupka z Sammym na czele tak się śpieszyła że ma miejsce dotarła w ciągu zaledwie 3 minut. Dziewczyny, a zwłaszcza kulejąca Pilvi, były zdyszane szaleńczym tempem.
- Pali się, czy jak? - rzuciła poirytowana Kukka.
- No już jesteśmy na miejscu, w końcu - stwierdził uradowany fan glanów, ingnorując poirytowane dziewczyny.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 0:43, 20 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Kiedy dziewczyny chciały zamówić piwo chłopcy je uprzedzili zamawiając 7 piw. Dziewczyny zastygły z rozdziawionymi ustami, niezdolne by samym sobie zamówić cokolwiek do picia.
Bezradne usiadły miedzy nimi i gapiły się wciąż w szoku.
- Eeee... Albo mi się wydaje, albo oni czegoś od nas chcą... - zaczęła Kukka.
- Ej, jak to chodzi o to, o co ja myślę, że chodzi, to przepraszam, ze dwa razy na ciebie wpadłam - stwierdziła Pilvi patrząc na chłopaka w glanach. - To było bynajmniej nie zamierzone.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 0:48, 20 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
Kukka tylko się zaśmiała zakrywając usta.
- Czego? - warknęła Pilvi.
- Bo Pilvi to typowa ciamajda... o wszystko się potyka, robi sobie krzywdę nawet w domu. A to oparzyła się żarówką, a to kot ją zaatakował a to drzwi ją udrzyły... - powiedziała Kukka przerywając kiedy Pilvi walnęłą ją swoją tobrą.
-Ej, to bolało! No co, chcę ich ostrzec, by na ciebie uważali...
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 0:54, 20 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
- Ale o drzwiach nie musiałaś wspominać - rozszerzyła oczy ze zdziwienia, kiedy wzrok chłopaków się na niej skupił. - No co?! To były drzwi obrotowe, a ja nie zauważyłam...
- ... że były nieczynne - dokończyła Kukka i wszyscy wybuchnęli śmiechem. Wszyscy oprócz Pilvi.
- Ej! Każdemu się zdarza! - próbowała się wytłumaczyć.
- Tak, szkoda tylko, że cię uprzedzałam ze drzwi nie działają... - Kukka płakała ze śmiechu.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 1:07, 20 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
- Wiecie co, idę sobie... nie będę przebywała w takim towarzystwie. Każdemu się zdarza, nie?
- Nie tyle razy ile tobie - rzuciła Kukka.
- Daj już spokój no, zostań Pilvi.
- Mam was w nosie! - krzyknęła Pilvi. Już chciałą wstać i wyjść, kiedy jakiś wysoki facet w kucyku stanął przy stoliku. Na jego widok Kukka nie wytrzymała i wrzasnęła na całe gardło!
- O mój boże... Joni, to ty?
- Tak, witaj...cie! Miło znowu cię widzieć.
- A, nie mogę uwierzyć... - mamrotała Kukka. - No więc to jest mój kolega Jo...
- Tak, znamy się - rzucił Sammy.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 1:25, 20 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
- No... To wy tu sobie pogadacie, jak starzy dobrzy znajomi... - uznała Pilvi, upiła łyka z pierwszego lepszego kufla, przełknęła, zrobiła kilka kroków w stronę drzwi, po czym upadła. Wszyscy myśleli że zaraz się podniesie, ale okazało się że dziewczyna zemdlała.
Ocucona kilkoma uderzeniami w twarz oprzytomniała.
- To coś było w piwie czy to za dużo emocji? - spytała potulnie siadając przy stoliku miedzy przyjaciółką a chłopakiem o groźnym spojrzeniu.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 1:39, 20 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
Chłopak przytulił ją, widząc że Pilvi znowu upadnie. Dziewczyna już lekko wstawiona wtuliła się w niego jak w misia.
- Tak, za dużo już wypiłaś! - rzucił do Pilvi która w odpowiedzi tylko zamruczała.
- To właściwie skąd się znacie? - zapytał zdziwiony Joni.
- Właściwiej to się nie znamy... Pilvi wpadła dzisiaj dwa razy na...y... na tego o - powiedziała Kukka wskazując fana glanów. - Zaprosili nas na piwo, ale nawet się nam nie przedstawili!
Ostatnio zmieniony przez Aimee dnia Wto 1:45, 20 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 15:02, 20 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
- No przecież mówiłyście że nas znacie, nie? - chłopak od glanów wyszczerzył się nieudolnie w uśmiechu.
- Nie, mówiłyśmy, że znamy wasze ksywki... - uściśliła Kukka.
- Aha... czyli chrzcicie znajomość przy piwie, tak? - upewnił się Joni.
- Dokładnie tak. - odpowiedzieli zgodnie Kukka i koleś od glanów, a Pilvi cichutko chrapnęła i odskoczyła jak oparzona od tulącego ją chłopaka.
- Słodki Jezu... No naprawdę, nie wyspałam się chyba...
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 15:12, 20 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
- Tak, widać... - zaśmiała się Kukka. - Jak się spało?
- Chcesz kopa? - rzuciła Pilvi.
- Nie, dziękuję... Wystarczająco cząsto mnie kopiesz.
- To maci tu wesoło widzę - dodał Joni.
- Bardzo! Pilvi ciągle się przewraca... a te tu...Muminki nic nie mówią tylko chleją, dobrze że przyszedeś Joni! - krzyknęła Kukka.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 15:26, 20 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
- Kogo ty chcesz oszukać, ja wcale tak dużo nie wypiłam... - odezwała się Pilvi i dokończyła patrząc na Joniego - Ty na nią uważaj, bo to coś zdziera z łóżka wczesnym rankiem i człowiek potem cały dzień chodzi jak naprany, bo nie może się w sobie zebrać.
- Że to niby moja wina? - Kukka już miała strzelić focha.
- A kto mnie budził w nocy o północy telefonami w stylu "spotkajmy się w kole wzajemnej adoracji"? - Pilvi wracało jej typowe poczucie humoru.
- A skończyłaś tutaj - wyszczerzyła się Kukka, - Tylko nie mów że ci w tej sytuacji źle.
- Kaaaaawyyyyyy!! - wydarła się na całe gardło Pilvi. - Proszę... inaczej nie pogadamy...
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 15:38, 20 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
- Co za cyrk.... - warknęła Kukka.
- Dobra, koniec! Nie wstawaj Pilvi, przyniosę ci kawę, inaczej zabijesz się próbując ją donieść tutaj - zaśmiał się chłopak o złowrogim spojrzeniu.
- Ok dzięki, Wielkoludzie. - wyszeptała Pilvi widząc że chłopak jest nad wyraz wysoki.
Po pięciu minutach sytuacja unormowała się na tyle, że Pilvi w końcu się obudziła, Kukka przestała się sprzeczać z koleżanką, a reszta Muminków nadal siedziała cicho sącząc swoje piwa.
Ostatnio zmieniony przez Aimee dnia Wto 15:39, 20 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:28, 20 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Przez jakiś czas Pilvi przyglądała sie chłopakowi który przyniósł jej kawę między siorbnięciami aż nagle wypaliła ni stąd ni zowąd
- Przerażasz mnie...
I wtedy usłyszeli przeogromne beknięcie chłopaka w glanach.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:54, 20 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
- Co za świnia - rzuciła Kukka do chłopaka, który zignorował dziewczynę bekając jeszcze raz, jeszcze głośniej.
- I po co my tu przyszłyśmy? - zaśmiała się Pilvi. - Trzeba było wrócić do domu.
- Wyluzujcie, to u nich normalne - zaśmiał się Joni próbując rozluźnić atmosferę. - To jak - dodał podnosząc kufel - za te niewiarygodne spotkanie!
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:59, 20 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Pilva spojrzała na pustą filiżankę po kawie i na Joniego.
- Teraz ci się zachciało wznosić toast? A żebyś skurczu tyłka dostał... - spojrzała po osobach z którymi siedziała przy stoliku. - Ok, Spit, pójdziesz mi po jakiś napój energetyzujący, proszę? - zwróciła się do punkowca siedzącego najbliżej baru podając mu pieniądze.
Niemal od razu poczuła powracającą senność.
|
|
|
|
 |
|