Autor |
Wiadomość |
<
Off topic talk
~
Historyjka 2
|
|
Wysłany:
Wto 15:08, 08 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
- Nic mi nie jest. Znasz mnie przeciez na tyle ze wiesz, ze czasem po prostu potrzebuje samotnosci... - urwala temat Pilvi.
- No, ale ostatnio... - zaczela Kukka, jednak druga nie dala jej dokonczyc.
- Ostatnio tym bardziej nie mialam zbyt duzo czasu dla siebie...
- Ej! Bo znowu zaczynasz...
- Gwiazdorzyc?! Nie martw sie, nikogo nie pobije ani nie obraze... - Pilvi westchnela. - No dobra niech ci bedzie.
- Czyli powiesz mi w koncu? - spytala zaniepokojona Kukka.
- Bo to chodzi o to ze ja ci tak cholernie zazdroszcze... Bedziesy miala dzidziusia... - Pilvi sie rozmarzyla.
- Ej! To wcale nie jest takie fajne jak sie wydaje... - Kukka probowala stopowac przyjaciolke, ktorej wzrok zdecydowanie za bardzo sie zaszklil.
- Wiem, przejdzie mi... No ale sama powiedz, jak sie z tym czujesz?
- Poza tym ze doszlo do tego calkiem przypadkowo? Czy pytasz o to jak to sie robi?
Dziewczyny spojrzaly na siebie i momentalnie wybuchly smiechem. Smialy sie tak mocno, az obie sie rozplakaly.
- Nie no teraz zapodalas takiego densa, ze chyba popuscilam! - zawolala Pili i wtedy dostrzegla Eliaza stojacego caly czas w niedalekiej odleglosci i obserwujacego narzeczona. Wstala, podeszla do niego i przytulila go mocno.
- Nic mi nie jest... - powiedziala. - Tak sobie siedzialam...
- Wiem... Ufam ci... - pocalowal ja w czolo a Pilvi wrocila i pomogla Kucce wstac spod drzewa.
- Chodzmy... Pora dokonczyc na dzisiaj prace w studio.
Kiedy byli na miejscu Robert wlasnie odbieral wielkie pudla z duzego samochodu.
- Co to? - spytala Pilvi.
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 17:34, 08 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
- Sprzęt ETF. W końcu dotarł! I tak spędzamy tu więcej czasu niż u siebie w US.
- A ten większe kolorowe? – zapytała Pilvi pokazując stos jeszcze nie rozpakowanych kolorowych pudeł.
- To coś dla was – odpowiedział tajemniczo. – Taka niespodzianka od całego składu ETF.
- Czyli? – dopytywała Pilvi lecz Robert już jej nie odpowiedział znikając w studio.
Zaciekawieni całym zajściem członkowie RE z Eliazem weszli do studia. Kiedy przeszli do salonu, pierwsze co rzuciło im się w oczy to różnego rodzaju kartony. Zwykłe szare, w większości już rozpakowane, leżały po jednej stronie, a większe kolorowe po drugiej. Między pudłami ledwo można było dostrzec członków ETF.
- Co tu się dzieje?! – krzyknęła Pilvi próbując przedrzeć się na drugi koniec salonu. Zdenerwowana zamieszaniem już miała kopnąć jedno z pudeł robiąc sobie tym samym miejsce, lecz nagle zachwiała się i poleciała prosto w objęcia Maxa. Dziewczyna zaczerwieniła się wpatrując się w jego zielone oczy. Już miała zamiar się podnieść kiedy coś do niej dotarło.
- Max, ty... - zaczęła próbując powstrzymać się od śmiechu - ... ty NIE MASZ brwi!
Ostatnio zmieniony przez Aimee dnia Wto 18:02, 08 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:53, 08 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
- Tylko nie mow ze ci sie nie podoba - chlopak zmierzyl ja wzrokiem, i gdyby nie brak brwi patrzlzylby na nia zlowrogo. Jednak jego spojrzenie wygladalo tak komicznie, ze Pilvi skulila sie na podlodze otoczona kolorowymi pudlami i zaczela sie smiac.
Max widzac jej reakcje zaczal dziwnie prychac, co wygladalo jakby byl nieudolnym kotem. Kilkoro czlonkow obu zespolow parsknelo smiechem, a kiedy Pilvi sie uspokoila znow skupila sie na otaczajacych ja kolorowych pudlach. Wstala i zaczela sztafete pomiedzy nimi.
- OK, to co to jest? - dziewczyna wygladala jakby zaraz miala otworzyc kazde pudlo po kolei.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:03, 08 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
- Chwila Pilvi! - krzyknął Robert.
- No co? Nie mogą tutaj stać przez cały czas.
- Jak już mówiłem to jest prezem od ETF dla was - wytłumaczył Robert.
- Trasa z wami to czyta przyjemniść - przyznał Ronnie. - Pomimo zawirowań...
- No i co z tego? - zapytała Pilvi zdenerwowana tym, że nie może zajrzeć do pudeł. - Ale konkretnie CO to jest?
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:38, 08 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
- Libu trzymaj ja! - zawolal Max kiedy Pilvi niebezpiecznie zaczela zagladac do turkusowego pudla, jednak ten oscentacyjnie wlepil wzrok w sufit.
Pilvi nie wytrzymala i otworzyla pudlo, ale okazalo sie ze cale wypelnione jest roznobarwnym confetti. Dziewczyna przez chwile grzebala w nim probujac cokolwiek znalezc, jednak nadaremno. Kiedy stracila nadzieje na znalezienie czegokolwiek usiadla na sofie naburmuszona.
- Bardzo smieszne... Baaaaardzo smieszne... - mruczala co chwila.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 0:02, 09 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
- No dobra, jeżeli już musisz wiedzieć... - zaczął Ronnie lecz Robert mu przerwał.
- Ronnie, oszalałeś?
- Spokojnie, daj mi powiedzieć, co?
- Eh, no mów - powiedział zrezygnowany perkusista.
- I tak się dowiecie. Poza tym kolorowe pudła to i tak są prezenty dla was, więc...
- Czyli, co? - zapytała zdezorientowana Pilvi.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 9:07, 09 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
- Otworzcie zolte pudla - rzucil Robert do dziewczym, bo pudla w tym kolorze byly tylko dwa.
Kazde z nich bylo opisane imieniem. Kiedy obie podeszly do nich i otworzyly, okazalo sie ze w srodku sa... stroje. Byly to sukienki w stylu steampunk. Pilvi chwycila swoja i przylozyla do siebie czarno niebieska sukienke dziwnie sie jej przygladajac. Kukka wziela w rece swoja czerwono czarna kreacje i obie zmierzyly sie wzajemnie wzrokiem.
- I ze niby co to ma byc? - spytala zaskoczona Pilvi.
- Wasz zespolowy image. - wyszczerzyl sie Ronnie.
- CO?! - wydarly sie obie.
- Ale.. - zaczela Kukka, jednak Pilvi rzucila sie Robertowi na szyje piszczac.
- Dzieeeeeeeeeki!! - zaczela go sciskac calujac w oba policzki i czolo.
- Ej! Ja tu jestem. - zauwazyl Libu, na co dziewczyna spojrzala na niego skruszona.
- Ale sam zobacz! Bede zajebista!
- Phew! Jakbys juz nie byla - chlopak wywrocil oczami i parsknal smiechem.
Pilvi wygiela usta w dziubek udajac niewiniatko. Po chwili jednak jej oczy znow zerknely na pozostale pudla.
- Dobra, to jak juz sie wkupiliscie sukienkami, to co jest w pozostalych pudlach? - spytala zacierajac dlonie.
- No masz, jakie to to ciekawskie - parsknal Vellu.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 11:29, 09 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
- Wasz nowy sprzęt – odpowiedział Ronnie. -Oczywiście podrasowany tak by pasował do waszego nowego stylu.
- Ale z jakiej to okazji? Dlaczego nagle dajecie nam tyle prezentów? – zauważyła trafnie Kukka.
- Kochamy was! – krzyknął Maxwell szczerząc się od ucha do ucha.
- A tak na poważnie? – zapytała Pilvi.
- Poza tym te pudła muszą zniknąć ze studia. Nie można się tu ruszyć a co dopiero mowa o tworzeniu – zauważył Vellu siadając na jednym z nieodpakowanych pudeł.
- Cicho Vellu, daj im dokończyć. Zobacz na Ronniego. Od jakiegoś czasu nie może zamknąć swego pyszczka. Na pewno chce nam wytłumaczyć o co w tym chodzi – Kukka przedarła się przez pudła i usiadła naprzeciwko Ronniego intensywnie się w niego wpatrując.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 11:50, 09 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
- Gadaj... - zmruzyla oczy, na co Ronnie zczal ruszac ustami jak ryba nie wydajac zadnego dzwieku. - No juz!
- Zestresowalas nam chlopaka! - zasmial sie Vellu.
- Wcale ze nie! - odezwal sie w koncu Ronnie - A ty powinienes wiedziec najlepiej, Veli. W koncu to ty nas namowiles na przeprowadzke do Finlandii. Ja osobiscie nienawidze zimna. Ale razem z Libu sie zgadaliscie, ze niby podwojny slub ma byc... A poterm dopiero zaczeliscie mowic ze niby ze wzgledu na zespol lepiej mieszkac w jednam miejscu,.. - zaczal paplac machajac rekami, a obaj Vellu i Eliaz patrzyli na niego mordeczymi spojrzeniami. Dopiero po chwili dotarlo do niego ze za duzo powiedzial rzy dziewczynach.
Spojrzal na nie, obaczyl ich zszokowane miny i zastygl w bezruchu.
- Ups... - urwal, po czym zakryl glowe rekami w obronnym gescie bojac sie ze zaraz ktos mu przywali - Auc!
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 12:43, 09 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
- Kolejny facet, który traktuje mnie jak rzecz – westchnęła Kukka wstając z kanapy.
- Zaczekaj Kukka! – krzyknęła Pilvi doganiając przyjaciółkę. – Elias nie jest lepszy, on myśli że to tylko jego ślub.
- Veli, myślałam że jesteś inny. Chyba że Ronnie mówił o kochance – powiedziała Kukka mijając Vellu w drzwiach.
Obie dziewczyny z nietęgimi minami szybko opuściły studio, podczas gdy Elias i Veli siedzieli na swoich miejscach z otwartymi ustami przypatrując się całemu zajściu.
- No dzięki Ronnie! Wszystko zepsułeś! – krzyknął Eliaz wstając z fotela.
- No przepraszam panowie, to nie mi zechciało się organizowania takich niespodzianek. Mówiłem wam, że to nie jest dobry pomysł.
- Teraz i tak jest już za późno – zauważył Veli.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:38, 09 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Eliaz opadl ciezko na kanape.
- Boze... Ja zbankrutuje przepraszajac ja za to, ze ktos miele ozorem jak krowa... - westchnal i przetarl oczy dlonmi, po czym chwycil za swoja komorke.
Vellu poszedl w jego slady i wystarczylo jedno spojrzenie na siebie nawzajem zeby od razy wiedziec gdzie i po co dzwonic. Z miejscem dostarzenie ''przeprosin'' tez nie bylo trudno. Podali oba adresy dziewczyn oraz konkretne miejsce nad jeziorem gdyby okazalo sie ze Kukki i Pilvi nie ma w swoich mieszkaniach.
Tak tez bylo. Dziewczyny skierowaly si bezposrednio nad jezioro nabrmuszone o to, ze ich narzeczeni nie spytali ich o zdanie w sprawie slubu i caly czas wykrzykiwaly dookola ze faceci sa porabani. Wiedzialy jednak ze zadna z nich nie wytrzyma dlugo bez nich i nie beda sie daly dlugo przepraszac tylko po to by znow mogly sie do nich przytulic.
Siedzac w sloncu nad jeziorem nagle przykryl je cien i zobaczyly...
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 15:26, 09 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
wielki napis "PRZEPRASZAMY". Obie dziewczyny zdębiały. Nic z tego nie rozumiejąc podeszły to "P". Długo czytały wypisany tam tekst przeprosin, po czym przeszły do następnej litery. Już chciały się oddalić myżląc że to głupi kawał, kiedy zza R wyskoczyli Eliaz i Vellu.
- Wybaczcie nam słoneczka! Kochamy was! - przekrzykiwali się nawzajem.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:00, 09 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Kukka i Pilvi tak sie wystraszyly ze poczatkowo zaczely uciekac z piskim, ale po chwili Libu i Vellu dogonili je, zlpali i przytulili mocno krecac nimi dookola, az zaczely sie smiac.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:35, 09 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 2501
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
- Przestań Libu bo puszczę pawia... prosto na ciebie! - ostrzegła Pilvi. Eliaz szybko postawił ją na ziemię a ta upadła po czym przywarła do ziemi próbując zorientować się gdzie jest góra a gdzie dół, podobnie jak Kukka.
- Tez was kochamy, ale nie możecie stawiać nas w takiej sytuacji - powiedziała Kukka podnosząc się z ziemi.
- Tak! - przytaknęła Pilvi. - I największe "przepraszamy" nie pomoże.
- No dobra, ale jak was się podoba nasz pomysł? - zagadnął Eliaz.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 19:43, 09 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Dziewczyny spojrzaly po sobie niepewnie.
- Dwie panny mlode? - spytaly sie nawzajem po czym spojrzaly na chlopakow i wybuchly smiechem.
- No co? - spytal Libu na co Pilvi tylko sie przytulila. - Czy to znaczy tak?
- Ja jestem za. - powiedziala Kukka. - Mniej wydamy za impreze weselna i w ogole...
/ Czyli ustalone... - usmiechnal sie Vellu.
|
|
|
|
 |
|